Śliwa – od dawna dobrze znany w hip-hopowym środowisku raper wypuszcza właśnie nową płytę zatytułowaną „Pół życia za mną”. Czego fani rapera mogą się spodziewać po nowym krążku? Co zdecydowanie może zaskoczyć słuchaczy, a co od lat jest niezmienne w wizerunku Śliwy, który proponuje w swoich muzycznych utworach? Sprawdźmy!
W pierwszej kolejności należy podkreślić, to co niejednemu fanatykowi tej muzyki oraz fanom, których przez lata zgromadził wokół siebie raper Śliwa, może wydać się czymś nowym i zaskakującym. Mowa tu o olbrzymich, silnych, niezwykle intensywnych emocjach, które w swoich kawałkach umieszczonych na nowej płycie prezentuje młody artysta. Nie da się nie zauważyć, że dany krążek to świadectwo wielu aspektów życia rapera oraz przeniesiona na kartki, a później na nagrania duża wrażliwość muzyka, która bez wątpienia urzeknie tłumy słuchaczy. Na płycie „Pół życia za mną” Śliwa zgromadził ogromne pokłady dojrzałości, którą słychać w szczerym głosie oraz tekstach, jakie napisało za niego życie ubrane w wiele doświadczeń.
Po nowej płycie Śliwy trzeba się jednak spodziewać też tego, czego nigdy nie brakowało na jego poprzednich płytach, a mianowicie niepodważalnej autentyczności rapera. Cecha ta w środowisku hip-hopowym stanowi priorytet, stąd bogate w nią krążki Śliwy od zawsze cieszyły się sporą popularnością. „Pół życia za mną” w tej kwestii również nie zawiedzie fanów. Prawdziwe uczucia, przeżyte na własnej skórze historie, niezakłamana rzeczywistość – dokładnie tego fani Śliwy nie mogą się już doczekać!